Kunegunda
była zmuszona zapłacić mandat w wysokiej wysokości za spożycie w miejscu
publicznym. Po tym, jak była zmuszona, zapłaciła i pomyślała sobie „ojojoj”.
Było jej smutno oraz nieprzyjemnie, azaliż gdyż wysoka wysokość mandatu mocno
uszczupliła jej i tak już bardzo szczupły budżet. „Jak ja się teraz utrzymam w
moim kartonie? – zastanawiała się – Z czego ja będę żyć?” Wracała do domu ze
zwieszoną głową, azaliż gdyż była bardzo smutna oraz zwieszona, gdy nagle
spotkała swoją dawną miłość – Ardiana, który twierdził, że lepszy cyc niż nic. Gdy
Ardian ujrzał Kunegundę, jego oczy zabłyszczały oraz poczuł mrowienie w
okolicach nadjajcza. Kunegunda również poczuła mrowienie w nadjajczu, co było
dla niej dużym zaskoczeniem, azaliż gdyż Ardian złamał jej serce oraz dumę, jak
również honor. Gdy stanęli twarzą w twarz, Ardian rzekł swym aksamitnym, męskim
głosem:
- Witaj Kunegundo. Jak Ty dziś pięknie
wyglądasz! Nawet Twój cyc jak nic prezentuje się całkiem spoko.
Kunegunda czym
prędzej rzuciła okiem na swój cyc jak nic, po czym rzekła z dumą:
- Tak Ardianie, wyglądam pięknie, azaliż gdyż
jestem piękna – jak już tak powiedziała, przeczesała włos i pomyślała sobie – „Mam
marzenie erotyczne.” Uważny Ardian spostrzegł, że Kunegunda sobie pomyślała i
zapytał:
- O czym sobie pomyślałaś Kunegundo?
W tej
wiekopomnej chwili w Kunegundę, dziewiczą i uduchowioną, wstąpiła
nieprawdopodobna oraz szaleńcza moc. Poczuła, iż musi z nim tu i teraz ziścić
swoje marzenie erotyczne:
- Ardianie – rzekła swym zmysłowym, niskim jak
karzeł z lokalnego monopolowego głosem - Pragnę ziścić z Tobą moje marzenie
erotyczne.
Ardian
stanął jak wryty, tudzież jak słup soli oraz zrobił wielkie oczy, a także dostał
wzwodu. Nie umknęło to uwadze uważnej Kunegundy, rzekła więc:
- Chcę znaleźć się na Twoim bliskim wzwodzie.
- No to chodź – odrzekł Ardian i czym prędzej
złapał Kunegundę za rękę i zaprowadził w ustronne miejsce. Gdy już znaleźli się
w ustronnym miejscu, Ardian, jak na profesjonalistę przystało, próbował
pocałować Kunegundę, co by jakoś zacząć. Kunegunda jednak chwyciła go swą
damską ręką za twarz oraz rzekła:
- Nie bądź Ardianie
taki świętojebliwy. Ja się tutaj nie przyszłam całować – po tym jakże
zaskakującym oraz radosnym dla Ardiana wyznaniu, pchnęła go na ławeczkę, a
także ruchem zwinnym i zachłannym rozpięła mu rozporek. Gdy dostrzegła jego
imponujący bliski wzwód, doznała olśnienia – „Zrobię sobie mostek” – pomyślała
oraz zrobiła sobie mostek. Na Ardianie. Profesjonalnie akt, który się wtedy
dokonał naukowcy nazwaliby ekstremalnym 69, jednakowoż dla Kunegundy i Ardiana
był to po prostu – Omatkoboskatrójpalczasta stajl. Ardian spodziewał się
jednak, iż Kunegunda pójdzie dalej, jednakowoż po profesjonalnym wykonaniu
mostka z korzyścią dla obu stron, powróciła z bliskiego wzwodu na ziemię oraz
przywdziała ubranie oraz poprawiła włos.
- Gdzie się tego
nauczyłaś? – zapytał z zachwytem Ardian – Już nigdy nie powiem, że lepszy cyc
niż nic.
- Może i nie mam
cyca, ale za to mam giętki kręgosłup, jednakowoż teraz to bujaj garba kasztanie
w trepie kołysany – odrzekła z dumą Kuneguda oraz ponownie poprawiła włos –
Moje zainteresowanie Twoją osobą zamyka się w granicach Twojego rozporka.
Właśnie się zamknęło. Na amen – gdy to powiedziała, obróciła się na pięcie oraz
zabrała się i poszła. Ardian stał jak wryty, tudzież jak słup soli i nie mógł
uwierzyć, co się stało. „Omatkoboskatrójpalczasta” – pomyślał i podrapał się po
jajczu.